Strona główna

Aktualności
i ogłoszenia

Szczegóły
aktualności

03 05 2019

Zobacz makietę podziemi Zamku Książ

Rok 1945, ostatnie miesiące budowy podziemi pod Książem - na zamkowym dziedzińcu znajdował się szyb, a prace w korytarzach trwały w przyśpieszonym tempie. Podziemne komory wykuwano rękami więźniów Gross Rosen, po torach jeździła lokomotywa spalinowa, a urobek skalny wyrzucano za tarasy. Zobaczcie to na makiecie podziemi zamku, która była tworzona przez 130 dni i miała swoją uroczystą odsłonę podczas festiwalu.
Makietę jest dostępna we wnętrzach zamkowych w ramach biletu na zwiedzanie zamku. Tego nie można przegapić!
Twórcą makiety jest utalentowany wałbrzyski artysta, grafik, modelarz - Tomasz Maroński. Skala makiety 1:87

Odkryj podziemia zamku: 

Okres
Makieta prezentuje podziemia w I połowie 1945 roku, w ostatnich miesiącach ich budowy, gdy nigdy nie były bliższe ukończenia.

Elektryka
Warto zwrócić uwagę na oświetlenie zastosowane w makiecie. Dla lepszej wizualizacji struktury tuneli ciepłe (żółte) światło wykorzystano w korytarzach skalnych, a zimne (białe) w obetonowanych.

Szyb windowy
Dzisiaj wydaje się to niewiarygodne, ale w 1945 roku na zamkowym dziedzińcu wykopano ogromny szyb, w którym prawdopodobnie miała znajdować się winda pozwalająca na szybkie przewiezienie do podziemi wysokich rangą niemieckich oficerów wojskowych oraz ważnych gości. Ostatecznie szyb zasypano dopiero w 1967 r.

Budowa podziemnych korytarzy:
Więźniowie wiercili otwór w skale, a następnie po umieszczeniu w nim materiałów wybuchowych, wysadzali ją z bezpiecznej odległości. Wszystko pod nadzorem strażnika.
Do wywozu urobku skalnego wykorzystywano lokomotywę spalinową, która jeździła po torach widocznych na makiecie.
Najczęściej jednak to sami więźniowie pchali wózki. Z przodu stawali młodzi chłopcy (najsilniejsi, najzdrowsi) tzw. hamulcowi, którzy wyhamowywali je siłą własnych nóg.

Więźniowie
Sieć podziemnych korytarzy została wydrążona rękami więźniów z obozu Gross Rosen oraz pracowników przymusowych. Szacuje się, że łącznie w trakcie 12 miesięcy budowy mogło być ich nawet 1500. Więźniowie ważący nie więcej niż  45 kg, pracujący ponad siły, umierali z wycieńczenia.
Na makiecie warto zwrócić uwagę na figurki więźniów skuwających skałę kilofem oraz zakładających zbrojenia. Byli ubrani w jasnoszare stroje więzienne, a pracownicy przymusowi nosili zwykłe ubrania z tamtych lat. Pod koniec wojny prawdopodobnie większość nosiła już zwykłą odzież z powodu zniszczenia więziennych uniformów.

Strażnicy
Szacuje się, że w podziemiach było ok. 3 razy mniej strażników niż więźniów. Uzbrojeni oficerowie nierzadko chodzili z owczarkami niemieckimi. Na makiecie można dojrzeć także strażników w mundurze Luftwaffe - symbolicznie dwóch, gdyż w ostatnim czasie wojny podziemia przejęło niemieckie lotnictwo, co pozostaje do dzisiaj niewyjaśnione i tajemnicze.

Meble, drogocenne dzieła sztuki i budka strażnicza:
W podziemiach nie było zbyt wielu mebli, ponieważ architekci i inżynierowie projektujący plany przebudów pracowali na zamku. Z dużym prawdopodobieństwem w podziemnych korytarzach ukryto skrzynie, w których znajdowały się dokumenty i archiwa. Istotnym wątkiem wciąż pozostaje temat cennych dzieł sztuki kultury europejskiej z zasobów tzw. Berlinki, które mogą być ukryte gdzieś w książańskich podziemiach.

Zobacz makietę na filmie tutaj: 

Zapraszamy!